Volkswagen e-Golf po raz pierwszy został zaprezentowany na targach samochodowych we Frankfurcie w 2013 roku. W przeciwieństwie do niektórych pojazdów elektrycznych dostępnych na rynku, e-Golf został zaprojektowany tak, aby nie wyróżniał się wyglądem na tle samochodów spalinowych. W zasadzie z zewnątrz elektryczny Golf wygląda jak jego spalinowy odpowiednik.
Jedynie drobne elementy oraz znaczki „e-Golf” dają nam możliwość rozróżnienia wersji elektrycznej od spalinowej.
Najbardziej charakterystycznymi detalami, dzięki którym jesteśmy w stanie odróżnić obie wersje, są światła do jazdy dziennej w kształcie litery „C” i niebieski pasek rozchodzący się od jednego do drugiego reflektora.
Pojemność baterii e-Golf
Pierwszy e-Golf (2014) wyposażony był w zestaw baterii o pojemności 24,2 kWh i silnik elektryczny o mocy 115 KM. Facelifting tego modelu miał miejsce w 2017 roku. Najważniejszą zmianą było zwiększenie pojemności akumulatora o około 50% – do 35,8 kWh.
Akumulator / bateria
-
Typ: Litowo-jonowy
-
Ilość ogniw: 264
-
Pojemność: 35,8 kWh
-
Napięcie: 323 V
-
Waga: 345 kg
Wśród innych zmian należy wymienić zwiększenie mocy do 136 KM i 290 Nm, pełne oświetlenie LED, ekran dotykowy o przekątnej 9,2-cala oraz inne ulepszenia, które zostały zaimplementowane wraz z faceliftingiem spalinowej wersji Golfa VII generacji, takie jak na przykład sterowanie gestami.
Jaki jest realny zasięg e-Golfa?
Zasięg po zwiększeniu pojemności akumulatora również wzrósł i w zależności od zużycia energii może wynosić od 100 km (przy prędkości 140 km/h) do ponad 200 kilometrów (w dobrych warunkach pogodowych). Po naładowaniu baterii do pełna zwykle ukazuje się liczba ponad 280 km, lecz po uruchomieniu klimatyzacji i przejechaniu kilku kilometrów od razu spada do około 200 km. Podczas naszego testu przy temperaturze powietrza w okolicach 0 st. C na pełnej baterii mogliśmy przejechać średnio 150-180 kilometrów.
Gdy zasięg w pojeździe spada poniżej 10 kilometrów, na wyświetlaczu przed kierowcą zapala się kontrolka z żółwiem oznaczająca, że moc w samochodzie jest ograniczona. Ma to na celu zmniejszenie zużycia energii po to, by samochód mógł dojechać do najbliższego punktu ładowania.
Spalanie, czyli inaczej zużycie energii
Całkowite zużycie energii podczas naszego testu na trasie ponad 600 kilometrów wyniosło około 22 kWh/100 km. Warto zaznaczyć, że temperatura powietrza oscylowała wtedy w granicach od -2 do +3 st. C.
136 KM pozwala rozpędzić ten samochód do pierwszej setki w czasie 9,6 sekundy, z kolei pokaźny moment 290 Nm dostępny od samego startu gwarantuje osiągnięcie 0-60 km/h w czasie 4,2 s.
Prędkość maksymalna w elektrycznej odmianie Golfa ograniczona jest do 156 km/h. Przy jeździe z prędkością 140 km/h zużycie energii wynosi około 30 kWh/100 km.
Odzyskiwanie energii (rekuperacja)
Nowy eGolf charakteryzuje się rozbudowanym systemem odzyskiwania energii. Proces rekuperacji został w nim podzielony na kilka poziomów. W efekcie czego otrzymujemy cztery stopnie rekuperacji (D1, D2, D3 i B) pozwalające odzyskiwać energię przez minimalne wytracanie prędkości z niewielkim odzyskiem (D1, D2), po maksymalne hamowanie z pełnym odzyskiem energii (D3, B). Można też całkowicie wyłączyć odzysk energii i jeździć tylko w trybie D – wtedy samochód po zwolnieniu nogi z pedału gazu porusza się jak na biegu jałowym.
Maksymalny zasięg deklarowany przez Volkswagena w cyklu WLTP to 231 km. Samochód posiada dwa tryby jazdy, które pomagają osiągnąć ten wynik. Są to tryby ECO i ECO+. Pierwszy z nich charakteryzuje się obniżoną mocą i momentem obrotowym oraz zredukowaną mocą klimatyzacji. Drugi tryb jeszcze bardziej ogranicza moment i moc oraz całkowicie wyłącza klimatyzację.
Na zwiększenie zasięgu wpływają również specjalnie zaprojektowane 16-calowe aluminiowe felgi z założonymi specjalnymi oponami o zmniejszonych oporach toczenia, które wnoszą istotny wkład w poprawę energooszczędności. Jednak ich unikatowość ma również pewną wadę. Opony nie są dostępne od ręki i zamawiając je w serwisie (na przykład po przebiciu jednej z nich), czas oczekiwania wynosi nawet do kilku tygodni.
Wnętrze elektrycznej odmiany Golfa różni się kilkoma drobnymi akcentami. Są to między innymi: niebieskie przeszycia na kierownicy i dźwigni zmiany biegów, znaczek „e-Golf” oraz niebieskie ambientowe listwy progowe.
Reflektory LED są o wiele bardziej oszczędne w porównaniu z tradycyjnymi żarówkami, dlatego właśnie Volkswagen wyposaża w nie swojego elektrycznego kompakta już w standardzie.
Jak długo ładuje się e-Golf?
Istnieje kilka sposobów naładowania baterii. Ładując pojazd z domowego gniazdka, pełne ładowanie zajmuje około 15 godzin.
Znacznie krótszy czas uzyskamy ładując auto przy pomocy Wallboxa lub na stacji ładowania prądem przemiennym AC o mocy 7,2 kW – wtedy ładowanie do pełna potrwa ok. 5h 20 min. Opcjonalnie możemy również wyposażyć samochód w złączę do szybkiego ładowania CCS (max 40 kW), gdzie po 45 minutach bateria będzie już naładowana w 80%.
Asystenci jazdy
eGolfa podobnie jak wersję spalinową można wyposażyć we wszystkich dostępnych asystentów jazdy, tj. Front Assist i ACC, asystenta jazdy w korku i Emergety Assist, asystenta parkowania, czy czujniki martwego pola.
Wyposażenie i cena
Cennik rozpoczyna się od 169 490 zł, ale w standardzie otrzymujemy: reflektory LED (przód/tył) wraz ze światłami do jazdy dziennej LED, komputer pokładowy „Premium”, możliwość ustawienia profilów jazdy, system nawigacji satelitarnej Discover Media, aktywny tempomat ACC, Front Assist, system Car-Net, XDS, czyli blokadę mechanizmu różnicowego, Auto-Hold, 16 calowe obręcze aluminiowe oraz automatyczną klimatyzację.
AKTUALIZACJA CENNIKA GOLFA [WRZESIEŃ 2019]: Znaczna przecena VW eGolfa – 142 tys. zł
Dodatkowo, możemy wyposażyć samochód w system Android Auto lub Apple CarPlay.
Test samochodu został zrealizowany dzięki uprzejmości dealera Volkswagena Sobiesław Zasada Warszawa (ul. Grochowska 163).