Firma Dubuc Motors stara się wprowadzać na rynek swój całkowicie elektryczny supersamochód – Tomahawk. Pracowali nad nim przez kilka ostatnich lat, a w tym tygodniu ogłosili plany produkcji na 2018 rok. Firma opublikowała w tym tygodniu szczegółowe dane modelu i jeśli uda im się to osiągnąć, będzie to coś bardzo, ale to bardzo imponującego.
W ubiegłym roku Dubuc Motors zainaugurował kampanię crowdfundingową, aby pozyskać 25 milionów dolarów na budowę Tomahawka, a teraz mówi, że ich firma przyciąga setki inwestorów.
Współzałożyciel Mike Kakogiannakis skomentował wydanie specyfikacji produkcyjnych w tym tygodniu:
Staramy się być innowacyjni pod kątem tego, co jest możliwe w przemyśle motoryzacyjnym, aby stworzyć dla naszych klientów efekt „wow” za każdym razem, gdy wsiądą za kółko.
- 800 KM
- 1355 Nm momentu obrotowego
- 0-100 km/h w 2 sekundy w trybie Race i 4 sekundy w trybie Street
- 100 kWh, bateria litowo-jonowa
- 370 mil zasięgu
- Lekki korpus z włókna węglowego
- Lekkie karbonowe podwozie
- Napęd na wszystkie koła
- Cztery silniki elektryczne
- 2 + 2 miejsca siedzących
- Cztery sportowe siedzenia wyścigowe
- Wnętrze ze skóry i włókna węglowego
- Komputer pokładowy
- Kamera 360 stopni
- Przedni i tylny bagażnik
- Aktywne technologie bezpieczeństwa
- Unikanie kolizji i automatyczne hamowanie awaryjne
- Równomierny rozkład mas 50% z przodu i 50% z tyłu
- Długość 477 cm
- Rozstaw osi 279 cm
- Szerokość 203 cm
- Wysokość 121 cm
Oto kilka zdjęć i wideo samochodu: