Dacia, rumuński producent samochodów należący do Renault, zamierza nadal oferować pojazdy z silnikiem spalinowym, nawet po 2030 roku. Auta spalinowe mają być dostępne do czasu, gdy ich sprzedaż w Europie stanie się nielegalna. Unia Europejska zakazała sprzedaży pojazdów z silnikami spalinowymi od 2035 roku.
„Renault będzie starał się zostać mistrzem silników elektrycznych, a to wiąże się z ryzykiem. Dlatego też istnieje Dacia. Biorąc pod uwagę to, jak szybko rynek przestawi się na silniki elektryczne i w zależności od zainteresowania klientów, Dacia jest dostępna.” – argumentuje dyrektor generalny Dacii, Denis Le Vot.
Dacia obecnie sprzedaje tylko jeden model elektryczny – Spring , którego nawet nie produkuje samodzielnie, zlecając to zadanie firmie Dongfeng w Chinach. Sprzedaż Dacii Spring w Europie ma się naprawdę dobrze. W pierwszej połowie 2022 roku sprzedano 20 000 egzemplarzy, co stanowi około 12% całkowitej sprzedaży Dacii w tym okresie.
Przeczytaj również: Renault będzie kolejną w pełni elektryczną marką w Europie
Marka planuje oczywiście w przyszłości premiery kolejnych elektrycznych modeli. Najnowszy subkompaktowy elektryk ma trafić na rynek w 2024 roku. Również za dwa lata z rynku ma zostać z kolei wycofany model Spring, choć Dacia nie potwierdziła jeszcze, czy planowany nowy model ma być jej bezpośrednim zamiennikiem. Najprawdopodobniej będzie to większe auto, bardziej przypominające elektryczną Dacię Sandero.
Niedawno swoją premierę miał model Jogger (ICE), wysoki siedmiomiejscowy kombi, który w przyszłym roku pojawi się również w wersji hybrydowej z technologią E-Tech Hybrid od Renault.
Modele Dacii są również sprzedawane poza Europą, pod marką Renault, w krajach rozwijających się i na rynkach wschodzących, z których wiele nie wyznaczyło jeszcze celów dotyczących sprzedaży samochodów elektrycznych.
źródło: Automotive News Europe