Prezes Tesli, Elon Musk, ogłosił już jakiś czas temu, że firma ma zamiar zdobyć 5 gwiazdek w każdej kategorii bezpieczeństwa jeśli chodzi o Model 3. Analityk firmy Morgan Stanley, Adam Jonas, mówi, że bezpieczeństwo może być niedocenioną cechą, która może dać pojazdowi przewagę nad konkurencją.
Niektóre ankiety konsumenckie sugerowały w przeszłości, że bezpieczeństwo stanowi często główną cechę rozważaną przez kupujących samochody. Biorąc to pod uwagę, Jonas mówi, że spodziewany Model 3 będzie „10x bezpieczniejszy niż przeciętny obecny samochód”. Wynikać to będzie z zastosowania najnowszych radarów, kamer i czujników wykrywających zdarzenia drogowe, które mają wspomagać jazdę na Autopilocie.
„Model 3 będzie wyposażony w sprzęt i oprogramowanie, które zapewnią taki poziom bezpieczeństwa, że może to również doprowadzić do znacznej sprzedaży wszystkich pozostałych modeli firmy.”
Chociaż to system klasyfikacji wykorzystywany przez NHTSA dotyczy testów zderzeniowych, firma Tesla ogłosiła niedawno, że przeprowadzili już pewne testy zderzeniowe Modelem 3. Jonas nawiązuje głównie do aktywnych funkcji bezpieczeństwa, które czuwają nad naszym bezpieczeństwem podczas włączonej funkcji jazdy autonomicznej, takich jak: unikanie kolizji i automatycznego hamowania awaryjnego, gdy pojazd wykryje przed nami wypadek.
Byliśmy już świadkami kilku przykładów z pierwszej generacji autopilota firmy Tesla, który pomógł zapobiec wypadkowi, ale nowy zestaw z kamerami 360 stopni i czujnikami ultradźwiękowymi o lepszym zasięgu może być znacznie wydajniejszy. Oto jeden z przykładów działania Autopilota jeszcze pierwszej generacji.