Grupa Volkswagen podaje, że odnotowuje naprawdę duży popyt na samochody elektryczne. Arno Antlitz, dyrektor finansowy Volkswagen AG, ujawnił, że niektóre z samochodów elektrycznych Grupy Volkswagen są już wyprzedane do 2023 roku, a na modele, które wciąż są dostępne, często trzeba czekać naprawdę długi czas.
Arno Antlitz, dyrektor finansowy Grupy Volkswagen, podkreślił, że grupa odnotowuje naprawdę duży popyt na samochody elektryczne. Zgodnie z komunikatem, niektóre z samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) Grupy Volkswagen (Volkswagen, Audi, Porsche, Skoda i SEAT) są już wyprzedane do 2023 roku, podczas gdy w przypadku innych modeli, które są nadal dostępne, często trzeba na nie dosyć długo czekać.
W 2021 roku grupa sprzedała około 762 400 pojazdów elektrycznych (BEV + PHEV) (wzrost o 81% rok do roku), w tym 452 900 aut całkowicie elektrycznych (wzrost o 95,5% rok do roku).
Teraz producenci aut elektrycznych muszą z kolei mierzyć się z rosnącymi cenami cen surowców do produkcji akumulatorów. Problemem jest również niedobór półprzewodników i przerwy w łańcuchach dostaw związane z rosyjską inwazją na Ukrainę.
Według Colina Langana, analityka motoryzacyjnego w Wells Fargo, z powodu wojny produkcja samochodów w Europie może spaść o 700 000 sztuk tylko w pierwszej połowie 2022 roku. W Ukrainie swoje siedzimy ma 17 producentów wiązek kablowych (Ukrainę wyprzedza jedynie Rumunia i Maroko), a obecnie najprawdopodobniej większość z nich w ogóle nie działa. Eksperci oceniają, że uruchomienie dodatkowej produkcji wiązek w innych krajach może zająć co najmniej 2-3 miesiące.
źródło: Bloomberg, Autonews