Hyundai, trzeci co do wielkości producent samochodów na świecie, do tej pory był bardzo zaangażowany w prace nad samochodami z ogniwami wodorowymi. Z tego powodu firma nie skupiała się zbytnio na pojazdach zasilanych przez baterie. Ioniq był pierwszym poważnym odejściem od planów i skupieniem się na zerowej emisji spalin. Jak dotąd został dobrze przyjęty przez otoczenie.
Koreański producent samochodów wydaje się teraz być gotowy, aby zainwestować więcej w pojazdy elektryczne. Firma potwierdziła, że pracują już nad nową platformą dla pojazdów elektrycznych o długim zasięgu, która będzie miała zastosowanie w kilku modelach z różnych segmentów.
Lee Ki-sang, starszy wiceprezes odpowiedzialny za pojazd o zerowej emisji w obu markach: Hyundai i Kia (Hyundai posiada jedną trzecią marki Kia), potwierdził nową platformę podczas rozmowy z Reuters przed premierą w Korei:
„Platforma dla pojazdów elektrycznych wymaga dużych inwestycji, ale dokonujemy ich, aby przygotować się na przyszłość”
Dyrektor generalny powiedział, że nadal widzi potencjał w pojazdach napędzanych wodorem, ale nie uważa, że będzie to miało miejsce do roku 2025. Z drugiej strony widzi pojazdy elektryczne odpowiedzialne za 10% sprzedaży Hyundaia do 2025 roku. Oczywiście jeszcze wiele się może zmienić, ale niektórzy konkurenci planują dwukrotnie większą sprzedaż do tego roku.
Nowa platforma ma obsługiwać akumulator o pojemności co najmniej 64 kWh. Pierwszym pojazdem, w którym będzie zamontowany ma być SUV – prototyp, który został przyłapany na początku bieżącego roku.
Dzisiaj Hyundai potwierdził również, że mają w planach produkować pojazdy elektryczne pod ich luksusową marką Genesis. Według firmy, pierwszy samochód elektryczny tej marki trafi na rynek w 2021 roku.
